odpowiednie lądowanie to coś, z czego się z wiekiem wyrasta.

ukryć zakłopotania. Kurs etykiety dla chłopców. Taki pomysł nigdy nie wpadł jej do głowy, ale po chwilowym szoku propozycja wydała jej się nawet interesująca. Będzie musiała opracować nowy plan, ale z pew16 JEDNA DLA PIĘCIU nością znajdą się chętni. Kiedyś uczono manier w domu, ale dziś... To właśnie dlatego zorganizowała kursy dla dziewczynek. Ale chłopcy? Pozostała jeszcze kwestia czasu. Nie miała go za wiele. Sklep, kursy i rubryka w gazecie. Ale perspektywa zarobienia tak potrzebnych jej pieniędzy była kusząca. Mogłaby przecież pracować nocami. Przygotowanie programu specjalnego kursu dla chłopców powinno jej zająć około dwóch miesięcy. Pomysł zaczynał się jej coraz bardziej podobać. - Proszę podać mi swój numer telefonu. Przemyślę to i dam panu znać. - Nie mogę sobie pozwolić na czekanie. Muszę http://www.usggenetyczne.com.pl/media/ Theodore z zadowoleniem skinął głową i wyszedł z pokoju. Dzieci nigdy dotąd nie przyjęły z takim entuzjazmem żadnej z zatrudnionych wcześniej opiekunek. Chłopcy zwykle odnosili się do nich nieufnie, a Freya niemal otwarcie okazywała im wrogość. Jednak Lily widocznie oczarowała jego córkę, skoro dziewczynka wstała wcześniej, by przyrządzić dla niej śniadanie. Wchodząc do gabinetu pomyślał z ulgą, że nareszcie znalazł kogoś odpowiedniego. Zerknął na stojącą na biurku fotografię żony i odwzajemnił jej uśmiech. Lily wróciła z dziećmi z parku w samą porę, by zdążyć na pyszną sałatkę owocową i ziemniaki w mundurkach, przygotowane przez Beę. – Theo w domu w ciągu dnia nie jada wiele – odpowiedziała na jej

- Jak to się stało, że zaczęłaś brać udział w konkursach piękności? Poza oczywistą przyczyną. Oczywista przyczyna. Ileż razy to słyszała? Oczywiste jest, że jest za ładna, żeby robić cokolwiek innego poza chodzeniem po wybiegu. Oczywiste, że musi być snobką, bo jest atrakcyjna. Oczywiste, że mężczyźni pożądają tylko jej Sprawdź Koniecznie musi zajrzeć do środka. Tylko jak to zrobić? – Dziękuję – rzekła, patrząc szefowej prosto w oczy. – Myślałam, że nie znajdziesz dla mnie czasu. Ellen uśmiechnęła się jeszcze szerzej. – Prawdę mówiąc, przyszłaś w idealnym momencie. Sama chciałam do ciebie zadzwonić. – Naprawdę? – Julianna usiadła na krześle. – W jakiej sprawie? – Mam dobrą wiadomość. – Ellen pokiwała z zadowoleniem głową. – Przede wszystkim dostaniesz dodatkowy zasiłek. – Dobry Boże! – Julianna położyła dłoń na piersi. – Mówisz poważnie? – Jasne. No i oczywiście masz zapewnioną opiekę medyczną. Możesz od razu umówić się z doktorem Samuelem. Przypomnij mi, to dam ci przed wyjściem jego wizytówkę. A jeśli chodzi o inne koszty, to będziesz