Podopiecznego, u którego proces chorobowy trwa długo, z ujawniającymi się zmianami w funkcjonowaniu narządów i układów, w konsekwencji których prawidłowe funkcjonowanie człowieka zostaje zaburzone, zaliczamy do kategorii podopiecznych A. niepełnosprawnych ruchowo. B. upośledzonych umysłowo. C. chorych umierających. D. przewlekle chorych. 1.3. Rozpoznawać warunki życia, problemy i potrzeby podopiecznych, czyli: • rozpoznawać warunki życia podopiecznych, np.: sytuację mieszkaniową, sytuację materialną, • rozpoznawać problemy podopiecznych, np.: zdrowotne, rodzinne, • rozpoznawać potrzeby podopiecznych, np.: potrzeby fizjologiczne, emocjonalne, potrzeba bezpieczeństwa, poszanowania godności osobistej. Przykładowe zadanie 3. Podopieczny w rozmowie z opiekunką żali się jej, że rodzina rzadko go odwiedza, nie wie, co się u nich dzieje. Dzięki tej rozmowie opiekunka rozpoznaje u podopiecznego A. sytuację mieszkaniową. B. potrzeby emocjonalne. C. problemy rodzinne. http://www.przedszkole9.edu.pl prostokącie trawnika, przestała odbijać swoją czerwoną piłkę, podbiegła do matki i uczepiła się jej dżinsów. - Pan - powiedziała. Joannę spojrzała najpierw w dół, na córkę, a potem przeniosła wzrok w kierunku wskazywanym przez dziecko. Nagle serce zabiło jej gwałtownie, gdyż rzeczywiście po drugiej stronie ceglanego murku oddzielającego ich posesję od ulicy stał jakiś mężczyzna. - Pani Patston - rzekł - proszę się nie bać. - Idź do domu, kochanie - zwróciła się Joannę do Iriny. - No, szybciutko, biegnij.
rozumiem, dlaczego siedzi pan tutaj i zadaje mi te głupie pytania zamiast ścigać skurwiela, który jej to zrobił! - Mnóstwo ludzi już się tym zajmuje - rzekł uspokajająco Keenan. - I każdy z nich stara się jak może, panie Pat-ston. Naprawdę bardzo mi przykro i Sprawdź Terry Reed rozpakował dwie kasety, włożył je do stojącego pod ścianą magnetofonu. Keenan uruchomił nagrywanie. - Kocha pan swoją córeczkę, prawda? - spytał detektyw sierżant Reed. - Jasne, że tak - odparł Tony, nie przestając zdumiewać się nowo odkrytym uczuciem do Iriny. - Skoro pan kocha Irinę, to czemu ją pan bije? - spytał łagodnie Keenan. - Nieprawda! - Tony poczerwieniał. - Kto tak mówi? - Mamy powody, by wierzyć, że Irina co najmniej kilka razy została pobita pięścią albo i gorzej. Obrażenia, jakie przy tym odniosła, okazały się na