Długo nie mogła się po tym pozbierać. Gdy niania odeszła, Pia puściła oko do chłopców. Głowa pulsowała bólem, ale starała się nie zwracać na to uwagi. - Nie przejmujcie się. Wypadki chodzą po ludziach. Nic takiego się nie stało. - Miała nadzieję, że jej przesłanie dotrze też do księcia. Może da dziewczynie jeszcze jedną szansę. Chłopcy nadal mieli posępne buzie. Pia wyciągnęła rękę, napięła muskuły. - Widzicie, jaka jestem silna? To tylko lekkie draśnięcie, nic poważnego. R S Starszy chłopiec, Arturo, wbił wzrok w swoje buciki, ale na jego buzi pojawił się nieśmiały uśmiech. - Jestem Pia Renati - powiedziała. - A ty jak masz na imię? - zwróciła się do młodszego chłopca. - Paolo. - Paolo. To jedno z moich ulubionych imion. Mój tata nazywał się Paolo. Mój ulubiony kuzyn, Angelo, na drugie imię też ma Paolo. http://www.meydycna-estetyczna.info.pl - Jak mógł pan pozwolić jej wyjechać? - krzyknęła lady Kilcairn, zaciskając pięść, jakby chciała uderzyć go jeszcze raz. - To nie pani sprawa - odparł sztywno. - Możemy porozmawiać na osobności? Sinclair wziął ją pod ramię i sprowadził po schodach na żwirowy podjazd. - Przepraszam, jeśli panią obraziłem - powiedział, idąc ku czekającej karocy. - Nie zamierzam jednak dyskutować z panią na temat mojej żony. Nie dzisiaj. - Dobrze, ale najpierw o czymś pana poinformuję. - O czym?
Lucy rozchyliła palce i pokazała kulę. – Co o tym myślisz? Rob zmarszczył czoło. – To kula. – Wiem, że to kula, ale jaka? Wyjął nabój z jej dłoni i nonszalancko postawił go przed sobą Sprawdź się pocałunkami, jakimi obsypywał jej czoło, policzki i skronie. W końcu oderwał od niej usta. Brakowało jej tchu, krew szumiała w uszach. Chciała więcej. Może to jedyny sposób, by się z tego otrząsnąć. Otworzyła oczy. Pierce wpatrywał się w nią, a w jego oczach płonęło pożądanie. Amy jeszcze nigdy w życiu nie czuła się tak kobieca i upragniona. - Amy, musimy przestać. Powiedziałem, żebyśmy cieszyli się chwilą, ale... - Z trudem przełknął ślinę. - Musimy skończyć, nim