wyraz twarzy. Nadal była zaniepokojona, a właściwie bała się. Zresztą, tak czy inaczej musiała się przyznać przynajmniej sama przed sobą, że podobała się jej myśl o przeprowadzce do Zatoki Huraganów, do Dane'a. - Ja tymczasem się spakuję - zakończyła. ROZDZIAŁ PIĘTNASTY Gdy Kelsey weszła do domu Nate, Larry i Cindy zastanawiali się, dlaczego Andy Latham jest przekonany, że to ktoś z nich podrzucił mu zdechłe ryby. Siedzieli w saloniku. Przeszli już od pizzy do piwa, kawy i oreos. - Czy Gary Hansen zamierza coś zrobić? - zapytał ją Larry. - Tak, spróbuje go znaleźć i zatrzymać na dwadzieścia cztery godziny. Potem jednak, jeśli nic więcej przeciwko niemu nie będzie miał, będzie musiał go wypuścić. Aha, poza tym Jorge i Dane wrócili. Ta informacja była zbyteczna, gdyż Dane i Jorge http://www.ekorekcja-wzroku.edu.pl Świt jeszcze nie nadszedł. Dopiero jego zapowiedź. Jorge sterował uważnie, mijał łodzie stojące na kotwicach. Miał zapalone światła i prędkość zgodną z wszelkimi możliwymi przepisami. Zbliżył się już na tyle, że widział twarz O'Connella, który podniósł wzrok i pomachał mu. Jorge zmusił się do uśmiechu, odpowiadając na pozdrowienie uniesieniem ręki. Włączył jałowy bieg. Dobił, zacumował luźno na dziobie. Przeszedł na rufę i zarzucił linę na poler. Potem wyskoczył na keję, żeby skrócić obie cumy. Gdy skończył, poczuł na ramieniu czyjąś dłoń.
nasłać gliniarzy? Czuła ból ramienia. Mężczyzna był silny. W każdym razie silniejszy od niej. Cindy miała rację. Nie powinna tu przychodzić po ciemku, a w każdym razie na pewno nie sama, pomyślała. Sprawdź Ragnor podszedł do niej, nachylił się, oparł ręce na jej ramionach. - Ktokolwiek to jest, zapewne nie zamierzał się zdradzić. Pamiętaj, jakimi możliwościami dysponuje nasz wróg. W tym momencie do salonu wszedł Sean. - Nie uwierzycie w to - rzekł bez zbędnych wstępów. - Ale w co? - Dajcie mi usiąść do komputera. Odsunęli się, Sean usiadł przy stole, połączył się z Internetem i wprowadził adres witryny propagującej wampiryzm jako sposób na prowadzenie bardziej pasjonującego życia, na zdobycie władzy, pieniędzy, atrakcyjnych partnerów seksualnych, a nawet na odnalezienie swego miejsca w życiu. Nachylili się, czytając ponad jego ramieniem. Sean wstał i odszedł