do szału. Może zasugerowała się podejrzeniami Sebastiana,

z tobą drażni, nigdy mu nie wybaczę. - Ja też. Poprosimy Marguerite, żeby zagrała? - Świetny pomysł. Chętnie zatańczę. W przeciwieństwie do Sinclaira nie obiecywała, że dzisiaj nie będzie nikogo szpiegować. Wiedziała, że Kingsfeld w końcu popełni błąd, ale nie chciała czekać i zamartwiać się o męża podczas każdej jego nieobecności ani obawiać się o bezpieczeństwo Augusty i Kita. Może uda się jej sprowokować Astina Hovartha do popełnienia błędu i zdobyć dowód jego winy. Marguerite nie trzeba było długo namawiać do gry, zwłaszcza kiedy Kit na ochotnika zgłosił się do przewracania nut. Victoria podeszła do grupki mężczyzn. - Lordzie Kingsfeld, postanowiłam dać panu kolejną szansę - powiedziała, nie zwracając uwagi na Sinclaira, który zrobił krok w jej stronę. Hrabia się uśmiechnął. - To będzie dla mnie przyjemność. Gdy rozbrzmiały pierwsze takty walca, ruszyli na środek pokoju. Victoria z trudem pohamowała http://www.abc-budowadomu.org.pl/media/ - A dlaczego nie? I tak zamierzałem poszukać sobie żony. Pani jest piękna i pochodzi z dobrej rodziny, a poza tym otrzymałem zgodę pani ojca. Czegóż chcieć więcej? Nie wyglądała na ułagodzoną ani rozbawioną. Prawdę mówiąc, była wściekła. - Na wieczorze u Frantonów przysięgłam sobie, że będę rozmawiać tylko z miłymi mężczyznami. - Okręciła się na pięcie i pociągnęła Lucy za sobą. - Żegnam, lordzie Althorpe. - A parasolka, milady? - Proszę ją zatrzymać. Uchylił cylindra.

- Ja cię nie przepytuję - zastrzegł pospiesznie Pierce. Może i nie, jednak wyraźnie próbował się czegoś o niej dowiedzieć. A Amy zawsze stara się mówić o sobie jak naj mniej, z różnych powodów. Teraz też nie Sprawdź śledzić kogoś innego. - Ja tylko chcę zyskać pewność. Muszę sprawdzić Kingsfelda. Z każdą chwilą wydaje mi się coraz bardziej podejrzany. Crispin z westchnieniem wskazał na drzwi. - Więc się upewnijmy. - Nie oczekuj jednak, że zrezygnuję z Victorii Fontaine. Tak się składa, że mi na niej zależy. Przyznaję, że ogarnia mnie niepokój na myśl, że dawne życie się skończy, ale jednocześnie chcę spróbować nowych rzeczy. Po dłuższej chwili Harding skinął głową. - Porozmawiajmy z lady Jane Netherby.